Simson Sr1, Sr2.

Piotrek więc tak:
Jeżeli chodzi Ci o te elementy z mojej fotki które występują podwójnie ( to klingeryt o grubości 1mm każda , nazwałem to uszczelki ) Klingeryt możesz kupić w dobrym sklepie z łożyskami lub na Allegro, choć na Allegro chyba nie sprzedają w mniejszych arkuszach jak 1mx1m a tyle to za dużo no chyba że kupował byś to razem z MŁYNKIEM, to byście opędzili te ponad 30 simsonów Wink

Ja kupowałem w Częstochowie w jakimś sklepie właśnie z łożyskami choć sam dopiero zauważyłem jak całe rulony stały w rogu i gość sprzedał mi kawałek 50x50 resztę wykorzystałem w Iżu, tak samo jak klingeryt 0,5mm

Jeśli chodzi CI o baklielit to znalazłem go u dziadka w piwnicy no i się przydał. Niestety nie wiem gdzie go możesz kupić.

Obrabiałem go w ten sposób, że najpierw odrysowałem na bakielicie od nowej podkładki wzór później wiertłami odpowiednio mniejszymi niż nominalne rozmiary powierciłem otwory a dotarłem je pilniczkiem i papierem ściernym, natomiast zewnętrzne krawędzie objechałem "cichą boszką" i też dotarłem pilnikiem i papierem ściernym no i wygląda jak wygląda.

alem się upiał....

Tak myślę Panowie,czy czasami nie udałoby się kupić materiałow na uszczelki np.w Agromie /o ile jeszcze jest /lub w sklepach z czesciami do ciężarówek,dotyczyło by to uszczelki najgrubszej,pozostałe dwie wykonuję zawsze z opakowania po papierosach!!!!!

Z tymi częściami do cieżarówek to być może i by się sprawdziło, na szczęście jeszcze mi nie potrzebny ale poszukam z ciekawości.

Dzięki za liczne podpowiedzi.

Ruszam zatem w trase po drobnych sklepach łożyskowo/motoryzacyjnych.
Chodziło mi głównie o tą grubą bakelitowa podkładkę.
Te cienkie jak widać można bez problemu dorobić z wielku "rzeczy".
Ja np. w jednym silniku mam wycięte z brystolu ... czyli brystol-bakelit-brystol
i poki co sprawdza się Smile

brystol-bakelit-brystol

Tak dokładnie ma być

Kurcze gdzieś pisałem, ale nie pamiętam w którym wątku o tylnej zębatce i sposobu jej przymocowania, nie wiem gdzie dlatego wrzucę tutaj.

Nie wiem jak przymocować zębatkę do bębna czy za pomocą nitów czy przy użyciu śrubeczek. Wiem że w oryginale było to nitowane ale w przypadku znitowania ciężko będzie wymienić w razie czego zębatkę a tak to bym sobie tylko śrubeczki odkręcił. Co Wy na to?

Łukasz !Jeżeli chcesz to zrobić dobrze i tylko raz,trzeba to zanitować, tak jak było fabrycznie,połączenie śrubowe przy występujących tu siłach są niepewne.

Tak też myślałem tym bardziej, że gwint zawsze może się odkręcić.....

No cóż więc nituję.... Smile

To jedyne logiczne wyjście !

Prace idą masakrycznie wolno, jednak dziś dostałem śruby potrzebne do poskładania moplika

A zdradzisz gdzie kupiłeś takie śruby Wink

PozDDRawiam

Zostały dorobione na zamówienie, przez znajomego. Wymiary z katalogu.
Śruby z kwasu łby polerowane na połysk.
Wiem że to nie zgodne z oryginałem więc nie wytykać, ale nie jestem ortodoksyjnym fanatykiem 110% oryginalności i będzie kilka odstępstw od oryginału przy tym simku, min linki koloru białego ( również robione na zamówienie ) i polerowany silnik.

Ja wszystkie śruby dorabiam z nierdzewki bo chyba kwasówka nie jest tu potrzebna, łby polerowane również zamiast chromu, mniej pracy i koszty lżejsze. Całkowicie popieram.
Jak sobie radzisz Łukaszu ze śrubami na normalny śrubkokręt z kolistym łbem w kwasówce?
Pozdrawiam,

A co myślicie o różnego rodzaju czernieniu, brunirowaniu stali (w tym przypadku śrub)?
Myślę, że tą metodą też można uzyskać ciekawy efekt.
Pozdrawiam i czekam na Waszą opinię. Very Happy

Krzysiu tak śruby moje z nierdzewki są wykonane ( kwas użyłem zamiennie w słownictwie myśląc o nierdzewce ) a co do śrub z łbem walcowanym z nacięciem na śrubokręt to puszczę później fotkę jak to wygląda.
Jednak na ich wykonanie znajomy który mi to robił musiał poświęcić sporo czasu ponieważ są to śruby przerabiane z łba sześciokątnego na okrągły.

Wszystko pasuje ponieważ śrubka m6 ma łebek na klucz 10 wobec czego ma 10mm a śruba z łbem okrągłym ma średnicę 9mm więc z przeróbką nie ma problemu, jedyne co to czas, chęci i nerwy.

Co do zapytania Kuby o czernienie, oksydowanie ect.... też można pod warunkiem że masz śruby w stanie surowym a zrobić to ładnie można przy użyciu choćby takiego nie zbyt drogiego specyfiku allegrowego

[link widoczny dla zalogowanych]

używałem przy czernieniu śrub zębatki łańcuchowej przedniej, elementów od wybieraka biegów oraz sprzęgła pod spodem silnika, i nawet ładnie to wychodzi, po zabiegu oksydowania masz czarny mat a jeśli chcesz żeby elementy oksydowane nabrały połysku, można przepolerować szmatką i będzie błyszczeć.

Wydaje się idiotyczne żeby śruby w stanie surowym wrzucać do roztworu wodnego z tym specyfikiem ale mimo mojego początkowo sceptycznego podejścia, po roku żadna rdza tego nie bierze.