Witam wszystkich
Przedstawiam swój ostatni nabytek czyli SIMSONA SR2
Kupiony w celu odrestaurowania tak jak moje pozostałe motorki
Chciałbym tutaj zaprezentować cały proces renowacji
Jestem otwarty na wszystkie sugestie
I podpowiedzi ale także na słowa krytyki
Z waszej strony gdyż liczę na pomoc forumowiczów
W sprawach technicznych i wizualnych
Teraz czas zaprezentować swój motorek
No a to pozostałe moje rumaki
relacja z odbudowy:
[link widoczny dla zalogowanych]
relacja z odbudowy:
[link widoczny dla zalogowanych]
relacja z odbudowy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziś jeszcze odebrałem pierwszą paczkę do simsona
zakupiłem licznik wraz z lampą bo mój pochodzi z rometa
no i wraz z zestawem dostałem przelotkę silnika całą bo umnie w silniku ktoś ją przycioł
- Wysłany: Pią 6:56, 20 Paź 2017
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Rumaki jak nówki !-gratuluję ! Simson Sr2e rocznik 62 lub 63 stanowi dobrą bazę do odbudowy.
piotrze ladnego simsonka pokazałes na fotce. Rzucilo mi sie w oczy ze tłumik jest ten dluższy i w innym miejscu ma obejme mocującą -na stożku dyfuzora. Tu moje pytanie - w jaki sposób jest mocowany wkład tlumika do stożka dyfuzora? na wcisk? tak zeby mocno sie trzymał i w czasie jazdy poprostu nie odpadł. Tez mam dlugi tlumik jednak obejma podtrzymującą mam na środkowym elemencie tłumika z obawy ze odpadnie w czasie jazdy i wstrząsów.
- Wysłany: Pon 18:33, 23 Paź 2017
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Sprawa przedstawia się tak-tłumik w tym egzemplarzu to oryginał przy remoncie został nowo pochromowany,obejma jego rzeczywiście jest mniejsza,ale taka była od fabryki więc została na swoim miejscu,i niestety nie wchodziła na środkową część tłumika,Wkład tłumika jest wspawany w przednią jego część,dodatkowo nakrętka M6 mocująca całość posiada zabezpieczenie przed samoistnym odkręceniem się-blaszka odginana po montażu-i tutaj nie ma możliwości zgubienia końcówki tłumika.
Co do nowych długich tłumików-kupiłem takowy,i powiem jedno-nie umywa się do starej,dobrej produkcji,/kiepskie zgrzewy,oraz nieszczelności,o jakości chromu nie wspomnę /.
PS.Tego egzemplarza już niestety nie posiadam / stare zdjęcia /znalazł nowego właściciela w prywatnym muzeum.
- Wysłany: Pon 18:40, 23 Paź 2017
Szczepan_dg ******
Dołączył: 08 Maj 2017
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
Fajny Simek. Mój był w podobnym stanie. Powodzenia przy renowacji!
Wkład tłumika jest wspawany w przednią jego część,dodatkowo nakrętka M6 mocująca całość posiada zabezpieczenie przed samoistnym odkręceniem się-blaszka odginana po montażu-i tutaj nie ma możliwości zgubienia końcówki tłumika.
no wlasnie wklad tlumika jest wspawany w przednią jego część czyli w część stożkową. U mnie wyglada to tak ze jest on poprostu wciśniety i tyle. Dalej jest wszystko poskręcane nakrętką z plastikiem zabezpieczającym (o dziwo wysoka temperatura nic mu nie robi). Obejma u mnie również była na cześci stozkowej i nie wchodzi na rure srodkową. Zastąpiłem ją na większą po tym jak w czasie jazdy tłumik mi "odleciał". Wkład nie ma zadnych śladów spawania wiec wcisnołem go spowrotem na miejsce ale dałem wiekszą obejme ktora podtrzymuje całą rure. Przez to skróciła mi sie rura.
P.S. jak sie wkuźwie to dziada przyspawam (wkład do stożka) i nie bedzie miał możliwości wypadniecia.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 22
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach