Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Prawda ! Nie musisz wymieniać tych uszczelek,bo zawsze można to zrobić,na zmontowanym silniku-w wypadku dżwigni sprzęgła musisz jedynie odkręcić lewy kapsel wykręcić śrubę regulacyjną wyjąć popychacz sprzęgła,blokadę tej dżwigni z prawej strony karteru, i dżwignia jest lużna do wyjęcia,na nią najlepiej jest dotoczyć z korka uszczelkę,która będzie dużo lepsza od oryginalnej uszczelki.
Dzięki za odpowiedź ! Właśnie się tak zastanawiałem -- przecież to można wymienić bez rozpoławiania silnika
Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu silnik będzie złożony i przetestowany
Jedynie co to muszę dopasować normalną nakrętkę na wał od strony magneta ... ponieważ w moim silniku była robiona partyzancka robota i mam jakiś kawałek metalu nagwintowany . I ani to kluczem nasadowym nie można dokręcić ani nic .
Czekamy na zdjęcia szkiełkowania
Ja niestety mam postój ze względu na problemy z firmą stazet :/
Nie radzę u nich kupywać, ze względu na braki w paczce i na wykonanie niektórych części, np. tarcze, wyglądają jak z tektury
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach