Simson Sr1, Sr2.

Witam wszystkich , po kilku latach odważyłem się umieścić coś mojego na forum. Lubię ratować zabytki przed przetopieniem w hucie , daję im drugie życie Smile

pozdrawiam wszystkich i zachęcam do tego samego !!!

Szacunek za wykonanie takiej pracy ! następne 50 lat Simson znowu ma przed sobą-kosztował niemało pracy,o finansach nie wspominając !

Piękny. Szacunek Very Happy

Wielkie , dzięki ... pozdrawiam

Super sprawa! Szacun

SUPER.Mam nadzieje ze moje dwa będa tak wyglądać.Szacunek i pozdrawiam.

Dołączył: 16 Mar 2012 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Gratulacje!

Jaką techniką wykonałeś szparunki?

Szparunki jeszcze są naklejane na lakier (naklejki) w przyszłości będą malowane Smile

Witaj. Jak dobrałeś lakier?Bo chcę swojego sr2 58r. tak pomalować.Pozdrawiam.

Jeżeli chodzi o dobranie koloru to znalazłem fajne miejsce na tylnym błotniku pod mocowaniem wahacza i bagażnika. Pod mocowaniem ukryty był lakier który oszczędziły warunki atmosferyczne i miał nawet oryginalny połysk. Błotnik nie nadawał się już do niczego bo był zbyt zgnity i wyciąłem ten kawałek na podstawie którego w lakierni mi ładnie dobrali ... teraz robię następnego i dorobili mi według poniższych przykładów. Mi akurat dorobili RAL 3007 i nie widzę dużej różnicy ....

-Fiat 145 (A) bordeaux 1992-1994
-British Standard 2 Komponenten Acryl Emaillierlack Maroon 381C;
-RAL 3007 Schwarzrot;
-Nissan AK4 Dark Red 1991-1993 (Empfehlung Simsonmuseum)-zalecany

Dzienki wielkie.

Jak ramę odnowiłeś? Szlifowałeś, piaskowałeś?

Ramę akurat w tym simsonie szlifowałem dużą szczotką drucianą założoną na szlifierkę kątową ( tzw gumówkę , boszkę ) trzeba uważać i miec trochę tzw "pałera" ale wyszło jak po piaskowaniu. Następnego którego właśnie robię , piaskowałem w jednej firmie , niecałe 100zł całość czyli nie warto się męczyć.

A tu kolejny uratowany , również z 58 roku Smile

, kolejne fotki z remontu za jakiś czas bo to nie jedyny projekt Smile

[link widoczny dla zalogowanych]