Witam, oto chciałbym przedstawić mojego nowo nabytego simsonka, brakuje kilku częsci z epoki + koloru z tamtych lat.. ale wszystko w swoim czasie :) Narazie staramy się (ja i tata) go skompletować, pózniej cynkowanie, malowanie i inne zabiegi stylistyczne.Trochę słów o samym pojeżdzie. Moplik jak już wspomniałem w temacie pochodzi z 1958roku, znalazłem go przykrytego w piwnicy. Poprzedni właściciel założył z tego co mi wiadomo tłok od Komara , cylinder po szlifie, kolor jak widać zmieniony wg. upodobań poprzedniego właściciela. Mam do was kilka pytań, a mianowicie czy osobiście byście pomalowali pokrywy silnika, czy zrobili 'lusterko' ? czy obręcze kół pomalować kolorem + szparunek czy pomalowac na srebrno ? wykluczamy koła w chromie, moim zdaniem nie pasują one do simsonka (przepraszam tych których uraziłem ale każdy ma swoje zdanie) :) Oto fotka w stanie na dziś :
P.S
-poszukuje siedzenia(przynajmniej stelaża);
-nóżki/stopki jak kto woli;
-pręt tylnego hamulca;
-tylna lampka;
-ramki i szybki licznika(moja jest niestety pęknięta);
-lampę tzn. odblask, klosz i ramkę chrom
Pozdrawiam Maciek ![img][/img]
Ostatnio zmieniony przez MaciekCz dnia Sob 0:46, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
może mój simson i mój post nikogo nie zainteresował ale postanowiłem kontynuować temat. Oto kilka fotek z rozbierania i nowych części, które już czekają na zamontowanie gdy tylko simek wróci z dobrych rąk lakiernika no i załapała się też ramka od shl'ki
a tu już widać pracę mechaników przede mną (cięzka sprawa, tłok od komara, silikon itp.
- Wysłany: Sob 23:12, 18 Gru 2010
MLYNEK ******
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
Fajny materiał
Moim zdaniem jak chcesz robi jak org to
obręcze kół sa aluminiowe i nie malować w tym roczniku -nie występowały tez w chromie
pisząc o osłonach silnika pewnie masz na myśli osłony gażnika bo te występowały malowane lub oxydowane
tak jak pisałeś jak kto woli jedni lubią rybki inni akwarium czyli jedni polerują aluminium ale w org nie było polerowane
powodzenia w odbudowie służę pomocą w poszukiwaniu części
pozDDRawiam
felgi dałem do pomalowania w kolor, niestety przednia felga miała lekkie wżerki których w żaden sposób nie dało się zlikwidować, w sumie to simek dla mnie nie na sprzedanie, więc może odbiegać troszkę od orginału, a osłony gażnika będą najprawdopodobniej oxydowane
- Wysłany: Nie 9:10, 19 Gru 2010
dropio ******
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 3001
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto Płeć: Mężczyzna
Pomalowanie felg będących w nienajlepszym stanie jest dobrym rozwiązaniem,w póżniejszej eksploatacji łatwiej będzie utrzymać ich czystość / szczególnie tylnego/wyglądać będzie oryginalnie.Na zamieszczonych fotkach silnika widać,że poprzednik zamiast uszczelki papierowej zastosował silikon-musi on być dokładnie usunięty,i w to miejsce trzeba założyć uszczelkę papierową,może być własnej roboty,nie przeszkadza to w niczym,gorszą sprawą jest wałek pedałów,ten niestety wymaga wymiany,nie musi być oczywiście zrobione natychmiast,ale z tym należy się liczyć.Kontynuuj temat,to że nikt nie odpowiada na Twoje posty nie oznacza wcale,że nie patrzą Ci na ręce,w swoim czasie dowiesz się co komu nie pasuje.
Mam przed sobą jeszcze całą zimę a Simka składam żeby został na amen w rodzinie, więc wszystko zrobię jak się należy, wałek będzie wymieniony, cały silnik doczyszczony, a uszczelki przyszły mi już na dniach.
Ja osobiście uwielbiam czytać relacje z remontów
U Ciebie przynajmniej jest co remontowac, u mnie zasadniczą częśc Simsona muszę jeszcze dokupić
Kierownica nowa, czy chromowana?
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach